Aktualności

Pomoc przyszła na czas

Policjanci z Ryk podczas patrolu zauważyli wydobywający się z jednorodzinnego domu gęsty dym. Powiadomili straż pożarną i sami ruszyli domownikom na ratunek. Przy pomocy zabranych z radiowozu gaśnic stłumili pożar. W domu znajdował się właściciel i pozostałe trzy osoby nieświadome całego zdarzenia. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Jak się później okazało, pożar nastąpił wskutek roztargnienia właściciela posesji, który zostawił na gazie patelnię z tłuszczem.

Policjanci z Ryk podczas patrolu zauważyli wydobywający się z jednorodzinnego domu gęsty dym. Powiadomili straż pożarną i sami ruszyli domownikom na ratunek. Przy pomocy zabranych z radiowozu gaśnic stłumili pożar. W domu znajdował się  właściciel i pozostałe trzy osoby nieświadome całego zdarzenia. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Jak się później okazało, pożar nastąpił wskutek roztargnienia właściciela posesji, który zostawił na gazie patelnię z tłuszczem.
 
       Wczoraj ok. godz. 19.30 dwaj policjanci z Ryk patrolujący teren miasta zauważyli dym wydobywający się przez otwarte drzwi balkonowe jednorodzinnego domu przy ul. Zielonej. Policjanci o pożarze powiadomili straż pożarną. Zabrali też z radiowozu dwie pięciokilogramowe gaśnice. Kiedy funkcjonariusze wbiegli do mieszkania, wewnątrz zastali właściciela, który przy pomocy koca nieudolnie starał sie gasić pożar. Paliła się kuchenka gazowa i sprzęty domowe znajdujące sie w jej pobliżu. W tym czasie  na  parterze domu panował już gęsty dym.
Dzięki gaśnicom funkcjonariusze stłumili pożar.  Następnie sprawdzili, czy w budynku nie znajdują sie jeszcze jakieś osoby. Okazało się, że na piętrze przebywały nieświadome niczego dwie córki i 4 letni wnuk właściciela posesji. Na szczęście nikt z mieszkańców domu nie ucierpiał.
W trakcie rozmowy z właścicielem domu wyjaśniło się co było przyczyną pożaru. Jak się okazjo, 46 - latek przez roztargnienie pozostawił na zapalonym palniku kuchenki gazowej patelnię z tłuszczem. Tłuszcz pod wpływem  wysokiej temperatury  rozbryzgał się i podpalił plastikowy okap i kuchenne szafki.
 
M.N.
 
Powrót na górę strony