Aktualności

Przyjechał do sądu na rozprawę na "podwójnym gazie"

Data publikacji 27.04.2018

Ponad 2 promile w organizmie miał 48-letni mieszkaniec gminy Nowodwór, który wczoraj przyjechał do sądu w Rykach. Na jego dziwny styl jazdy zwrócił uwagę inny kierujący i poinformował policję. Jak się okazało, 48-latek postanowił przyjechać na rozprawę, ale zanim wyjechał z domu uraczył się mocnym trunkiem. Na kolejną rozprawę, będzie musiał dojechać autobusem, ponieważ mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. On sam odpowie również przed tym samym sądem za kierowanie samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości.

Wczoraj po godz. 14 dyżurny został poinformowany, że w kierunku Ryk jedzie volkswagen, którego kierujący może znajdować się pod działaniem alkoholu. Zgłaszający, który podążał za vw, wskazywał na jego duże trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. I nie pomylił się. „Niepewny” kierowca przyjechał do sądu w Rykach. Tam czekała na niego mało przyjemna niespodzianka. Nie zdążył już wejść do budynku. Policjanci skierowani na miejsce przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu. Jak się okazało, 48-latek z gminy Nowodwór miał ponad dwa promile, kiedy wysiadł z samochodu.

48-latek przyznał w rozmowie z policjantami, że przed przyjazdem do sądu postanowił ukoić swoje nerwy alkoholem. Na kolejną rozprawę mężczyzna będzie musiał przyjechać publicznym środkiem transportu, ponieważ mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Za kierowanie samochodem po drodze publicznej odpowie przed tym samym sądem, do którego wczoraj przyjechał. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

KS

Powrót na górę strony